Wyleczyłem osobę z alzheimera
Wyleczyłem pacjentkę która chorowała na alzheimera
Wyleczyłem pacjentkę która chorowała na alzheimera, ma stwierdzony tomografem komputerowym oraz rezonansem magnetycznym zanik mózgu. Mam na to dokument, wypis ze szpitala we Wrocławiu.
Na początku pacjentka nie pamiętała np.: „do czego służy lodówka i co się do niej wkłada i po co”.
Wyniki mojego uzdrawiania jej po 3 tygodniach są dla niej dobre.
Po trzech tygodniach mojego uzdrawiania pacjentka zaczyna normalnie mówić, chodzić i na wszystko ma logiczną odpowiedź. Zachowuje się normalnie. mówi i myśli normalnie, werbalizuje zdanie i myśli w normalne słowa.
Ona zachowuje się normalnie, mówi i myśli normalnie, werbalizuje myśli w normalne logiczne zdania.
Już po 4 tygodniach wróciła do normalnego życia, normalnie mówi, myśli. Proponuje nowe potrawy, że zrobi obiad, np leczo czy placki ziemniaczane, czy normalny obiad z pieczonym kurczakiem. Stała się pyskata, nawet kłamie, śmieje się, i normalnie chodzi.
Co na to lekarze? Skoro ona ma "zanik mózgu", to jak może mówić, myśleć, planować?
Wbrew nauce.
To trudna i długa praca z energiami duchowymi.